Macierzyństwo to jedna z najpiękniejszych ról w życiu kobiety – nie może kojarzyć się z obowiązkiem czy presją otoczenia. Rodzicielstwo powinno być świadomym wyborem pary, jednak nie zawsze wygląda tak kolorowo, jak można było to sobie wyobrazić jeszcze na etapie ciąży. Dla wielu małżeństw narodziny potomstwa są okresem próby, z której nie zawsze związek wychodzi szczęśliwe. Na szczęście bycie matką wcale nie wyklucza bycia szczęśliwą żoną!

Czy pojawienie się dziecka niszczy związek?

W wielu przypadkach pojawienie się dziecka niszczy relację pomiędzy dwojgiem osób. Niestety, na tę okoliczność ma wpływ zarówno kobieta, jak i mężczyzna, którzy mieli inne wyobrażenia na temat wspólnego życia. Pojawiają się nowe obowiązki, brak jest wolnego czasu, emocje „wiszą” w powietrzu. W takim razie jak zapobiec rozwodowi? Narodziny dziecka to kwestia tak absorbująca, że w większości przypadków wywołuje kryzys w związku. To od kobiety i mężczyzny zależy czy kryzys ten będzie miał charakter przejściowy, czy doprowadzi do rozpadu związku.

Co zrobić, by przetrwać kryzys po narodzinach dziecka?

Mężczyzna i kobieta w małżeństwie muszą się pogodzić z tym, że wraz z przyjściem na świat dziecka ich świat całkowicie się zmieni. Jeśli będą tego świadomi przed porodem, będzie im znacznie łatwiej pogodzić się z sytuacją. Kobieta jest mocniej obciążona opieką nad dzieckiem, dlatego też panowie powinni pamiętać o pomocy – nie mogą tłumaczyć się zmęczeniem po pracy – małżonka jest równie lub jeszcze bardziej zmęczona całym dniem z maluszkiem. Wystarczy drobna pomoc w codziennych obowiązkach, ugotowanie obiadu, wzięcie dziecka na ręce. Warto wykonywać wiele czynności wspólnie – można razem kąpać czy karmić maluszka, obserwować jego zabawę czy próby gaworzenia. Te pozornie błahe czynności mogą do siebie zbliżać. Warto pamiętać o przytuleniu partnera, przelotnym uśmiechu, chwyceniu za rękę. Nie powinno się szukać okazji do kłótni, a raczej wspólnie myśleć nad rozwiązaniem pewnych problemów. W ten sposób rodzicielstwo może być znacznie łatwiejsze, a po chwilowym kryzysie zapewnia radość i spełnienie.

Seks – czy może być źródłem kryzysu?

Seksualność par po urodzeniu dziecka zmienia się…nie zawsze na lepsze. Brakuje wolnego czasu, rodzic jest zmęczony, a kobieta tuż po porodzie przez co najmniej 6 tygodni nie może współżyć. Mężczyzna musi okazać zrozumienie, nie może w żaden sposób naciskać i zmuszać partnerkę do zbliżenia. Sytuacja może być źródłem kryzysu, jednak można sobie z nią poradzić. Rodzice w pewien sposób tracą swoją prywatność, jednak wystarczy tylko chcieć, by znaleźć czas na zbliżenie, gdy tylko kobieta powróci do zdrowia. Seks po narodzinach dziecka jest inny, ale nikt nie powiedział, że nie może być satysfakcjonujący!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj